Opinie dot. stanowiska Magazynier (m/k) w firmie Stokrotka
Stanowisko
Magazynier (m/k)3 opinie
Lokalizacja
Wszystkie
Sortuj według
Znaleziono 3 opinie pasujące do wyszukiwania
Zobacz wszystkie opinie (79)Wyróżniona opinia Indeed
Najbardziej przydatna opinia według Indeed
Zmiana zaczyna się "walką"o wózek i skaner. Atmosfera w pracy jest nerwowa. Pracuje się pod presją czasu. Są normy które należy wykonać. Są ciągłe braki w towarze na który musisz czekać i norma wtedy spada. Często jest tak ciasno w alejce że nie ma jak przejechać. Kadra zarządzająca jest zróżnicowana. Z jednymi można się dogadać,z innymi nie. Plusami tej pracy są:praca zmianowa, dodatkowe pieniądze za frekwencję,pakiet socjalny. Minusem jest brak zorganizowanego dojazdu,presja, nerwowość.
Chłopak pracował tam niedowno i na szczęście krótko. Warunki gorsze niż gdziekolwiek indziej. Świątek piątek do pracy, sprzęt niesprawny a wymagania non stop. Kierownicy Łukasz S. delikatnie mówiąc mocno upośledzony człowiek, wraz z Markiem M. obiecują gruszki na wierzbie. Rekrutują na nowy magazyn, śmiech na sali. Firma ogólnie śmieszna.
Z tego co opowiadał mi na codzień w biurze zasiada jedna Pani od reklamacji Magdalena, swagierga Łukasza S. (najmniej rozgarnieta osoba chyba na tym magazynie i pracuje chyba dzięki znajomości), ogólnie wszyscy mają z niej ostrą bekę. Laska ponoć unosi się jakby niewiadomo kim była, nic nie ogarnia, wygląda jak przeciętnie mówiąc "pasztet" i to co potrawi opier.dolic to głowa mała.
LEPIEJ NIE TRACIĆ CZASU NA TĄ FIRMĘ, TO CO MÓWIĄ NA ROZMOWIE LEPIEJ PODZIELIĆ NA DWA.
Nie polecamy.
Plusy
Brak
Minusy
Płaca nieadekwatna do obowiązków, kierownicy poniżej jakichkolwiek słów krytyki-szkoda gadać
Nie idźcie pracować do tego obozu pracy pod Będzinem! Magazyn Stokrotki w Psarach to jest gorzej jak gaszenie pożarów. Oni wogóle nie liczą się z tym ile może wytrzymać organizm człowieka. Zmuszanie do pracy w nadgodzinach, ciągłe poganianie. Tak! Przez całą zmiane będziecie zasuwać jakby się paliło, bo wiecznie mają jakieś problemy, jakieś braki. Wszystko za wolno, nie tak. Mobbing to mało powiedziane. Do tego Ukraińcy tworzący własne odizolowane grupki, że msię poczujecie jak w jakimś łagrze a nie pracy. Normalny człowiek nie wytrzyma tam dłużej niż 2 tygodnie i tak było w moim przypadku, wypruwanie żył i łamanie kręgosłupa za 2300 zł.
Plusy
możliwość zwolnienia za porozumieniem stron
Minusy
godziny pracy, kierownictwo, słabe zarobki, lokalziacja
Zobacz więcej opinii o firmie Stokrotka
A może chcesz zobaczyć:
- Magazynier (m/k)