Opinia pracownika firmy Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Prudniku
Mały obóz pracy
W trzeci dzień pracy na okresie próbnym usłyszałem przy zepsutej maszynie miły komplement od Pani straszej a mianowicie "Stoi Ch*j zamiast coś pomóc" gdzie generalnie są mechanicy od naprawy maszyn i zwykły niedoświadczony pracownik produkcji nie powinien tam łap wpychać, robi się tam robotę za 2 osoby, majstrowa zamiast wytłumaczyć co i jak to wyjaśnia wszystko krzykiem jak coś jest nie tak zrobione a pracownik jest rzucony na głęboką wodę i radź sobie sam bo nie łaska żeby ktoś coś wyjaśnił. Czas pracy jest bliżej nie określony ... Wiesz kiedy zaczynasz nie wiesz o której skończysz pracę ... Za błędy ukraińca który nie umie po polsku i ma nastawić maszynę bo pracuje najdłużej chcą obciążać całą załogę na danym dziale. W sumie to można by było napisać o tym książkę.
Oceny wg kategorii
Równowaga między życiem prywatnym a zawodowym
Zarobki/pakiet socjalny
Gwarancja stałego zatrudnienia/możliwość awansu
Kadra zarządzająca
Kultura pracy
- Mały obóz pracy