Opinie dot. stanowiska Inżynier procesu (m/k) w firmie Cooper Standard - Częstochowa, śląskie

Proszę omijać z daleka to miejsce , ja pracowałem za granicą i w Polsce w kilku miejscach , natomiast czegoś takiego jak tam nie widziałem nigdzie, 2 razy proszę pomyśleć przed podjęciem tam pracy , jest małe bezrobocie w PL więc mozna znalezc pracę na poziomie szybko , a jeżeli nie to od ręki jest zagranica, a nie tracić czas na takie miejsca. Pozdrawiam

Bardzo źle.

pracownik produkcji(były pracownik) - Częstochowa, śląskie - 16 września 2018

Pracowałem 3 miesiące starałem się jak mogłem, robiłem ponad to co mi było unormowane normą godzinową, a zostałem z dnia na dzień na zbity pysk wyrzucony tłumaczeniem, że redukcja etatów i mało zamówień. Nie polecam tej firmy, bo coraz więcej Ukrainy, którą się szanuje, a Polak jest tam zwykłym psem. Jestem bardzo rozczarowany. Jak chwaliłem sobie tą firmę i pracę, tak teraz ze szczerego serca odradzam każdemu. Nigdy nie zapomnę tego dnia jak wracałem z pracy upokorzony zwolniony, a Ukraińcy w autobusie zadowoleni. Dramat nie chce tego pamiętać. Niby 250 nowych miejsc pracy niby rozwój, a tak naprawdę totalny brak szacunku do pracownika, a przede wszystkim do człowieka, który naprawdę chce pracować. Nowa Klawa, nowa linia wytłaczania, gdzie potrzebują ludzi do pracy, a bezmyślnie zwalniają w przeciągu kilku dni ponad 40 osób i ma być ich więcej. Inter kadry takie jak AAS czy SGP są likwidowane bez słowa. Tracisz pracę z dnia na dzień i do tego w chamski sposób jesteś zabierany z produkcji pod pretekstem że idziesz na szkolenie, z którego już nie wracasz, bez względu na to jak bardzo byś się starał i był chwalony to jest loteria, nie patrzą na Twoją wydajność czy osiągi. Ludzi pracujących po kilka lat traktują tak samo, co potwierdza oraz świadczy o tym, że firma NIE SZANUJE PRACOWNIKA JAKO PRACOWNIKA, ORAZ CZŁOWIEKA. Nie czepiam się rzeczy Typu, że trzeba być przed dzwonkiem na stanowisku, a gdy zadzwoni dopiero można odejść od miejsca pracy, czy że przerwa jest tylko 15 minutowa, albo spóźnienia są karane to jest zrozumiałe jako polityka firmy i zatrudnienia. Czepiam się tych konkretnych rzeczy o których napisałem powyżej i jeżeli PAN PREZES FIRMY COOPER STANDARD nie otworzy swoich przymrożonych oczu, zostanie na lodzie szybciej niż to mu się może wydawać.